czwartek, 26 lipca 2018

Raz zimno, a raz gorąco

Ludwika mi pisze "super klimat", ale mnie to jakoś nie przekonuje. Nie mogę zrozumieć, że zimą mamy bardzo zimno, a latem bardzo gorąco tak, że ostatnio w ciągu paru dni w samym Montrealu zmarło ponad 50 osób. W większości były to osoby samotne, które w domach nie miały klimatyzacji.
I tak proszę państwa pół roku spędzamy w domach z zamkniętymi szczelnie oknami ze względu na mrozy i śnieżyce i sporą część z klimatyzacją w domu i pracy ze względu na porażające gorąco. Tą część roku nazywają tutaj Canicule. Przy temperaturze +30 stopnie Celcjusza mamy wilgotność 70% i więcej (dzisiaj na przykład przy +30 było 92%), co jest nie do zniesienia. Wszędzie chodzi klima na całość, w sklepach, pracy, w domu. Bez niej nie można spać, normalnie funkcjonować.

Nie ma co, czas zacząć urlop!
Wspaniałego wypoczynku i pogody wszystkim życzę i do zobaczenia po wakacjach.



Fot : Marecka. Grażyna ledwo dycha.


Fot : Marecka. Temperatura na zewnątrz 38 stopni C.


Fot : Marecka. Grażyna wylegująca się w cieniu.


Fot : Marecka. Grażyna, zmieniła strony, teraz ogonkiem na północ.