środa, 21 września 2016

Czy fotka jest aktualna

Zapytał mnie ktoś czy moja fotka jest aktualna. Na potwierdzenie tego, że tak, jak najbardziej, wklejam mój portret. Portret jest narysowany przez synusia w zeszłym tygodniu.
Taki zwyczaj jest u synka w szkole, że jak rodzice przychodzą na zebranie, to dzieci na miejscu gdzie siedzą, w swojej ławce zostawiają rysunek. Rodzic musi zgadnąć, w której ławce ma siąść. W zeszłym roku był to autoportret. Ludzie jak ja się stresowałam, żeby własne dziecko rozpoznać. Pani wychowawczyni oczywiście chodzi krok w krok za rodzicem i ... no właśnie. Ma ubaw, czy kiwa głową, jak to nie poznajesz własnego dziecka? Tu dobra rada, żeby z marszu podejść do dobrego autoportretu własnego dziecka radzę w domu trenować. Co najmniej raz na miesiąc poprosić maleństwo o autoportret a te mniej uzdolnione plastycznie nawet raz w tygodniu! I wtedy z marszu sruuuu do dobrej ławki.



Rysował Wojtek.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz